Na krętej drodze z Piechowic do Michałowic znajduje się unikatowy tunel wykuty w latach dwudziestych XX wieku w granitowej skale. Ma on kilkanaście metrów długości i robi ogromne wrażenie. Jest jedynym takim tunelem drogowym w tej części Polski. Prezentuje się niesamowicie o każdej porze roku; ul. Sudecka (dojazd do osiedla Michałowice).
Złoty Widok i Kamieniołomy – wyjątkowy punkt widokowy na krańcu Pogórza Karkonoskiego na zachodnią część Karkonoszy, Góry Izerskie oraz Dolinę Kamiennej, z którego można obserwować Wysoki Grzbiet z Wysokim Kamieniem, Szklarską Porębę i zachwycać się panoramą Karkonoszy z ich szczytami: Szrenicą, Łabskim Szczytem i Wielkim Szyszakiem. Jest to pomnik przyrody nieożywionej, znajdujący się na zboczu wyższego szczytu - Drewniak 672 m.n.p.m. w Michałowicach.
Na zachód od Złotego Widoku znajduje się urwisko pozostałe po niegdysiejszym kamieniołomie, w którym do połowy lat 90-tych wydobywano granit. W kamieniołomie można podziwiać granitowe bloki wysokie na kilkanaście metrów.
Prowadzi do niego wygodna, żółto oznaczona, 4 kilometrowa, okrężna ścieżka spacerowa. Można ją odnaleźć 100 metrów za przystankiem autobusowym, u zbiegu ulic Sudeckiej i Śnieżnej.
Od strony Michałowic na Złoty Widok najłatwiej dojść do niego od ul. Złoty Widok. Na Złoty Widok prowadzi początkowo stroma ścieżka, która potem łagodnie opada. Po kilkunastu metrach dochodzimy do grupy skalnej zwanej Kociołki. Ta unikalna grupa skalna została odkryta i opisana ponad sto lat temu przez wrocławskiego profesora Scholza i do dziś stanowi jedną z atrakcji turystycznych Michałowic. Jak pisze w swojej książce o Michałowicach dawna ich mieszkanka, Gisela Werner, profesor Scholz opisał Kociołki w czasopiśmie Stowarzyszenia Karkonoskiego „Wędrowiec” („Der Wanderer”) i postulował objęcie ich terenu ochroną. Na głazach jest ponad 30 okrągłych zagłębień w kształcie kotłów o średnicy do 1,5 m i głębokości do 0,8 m. Nie jest do końca wyjaśnione, jak powstały. Jedni tłumaczą ich powstanie wirami epoki lodowcowej, inni uważają, że woda ściekając drążyła skałę, dodatkowo w okresie zimowym zamarzała i rozsadzała skałę, powiększając zagłębienie. Trzecia wersja mówi o kotłach ofiarnych z czasów pogańskich. U stóp skał znajduje się kilka małych jaskiń. Podobne formy granitowe można znaleźć jeszcze w innych miejscach w Karkonoszach, np. na Kruczych Skałach koło Szklarskiej Poręby czy w okolicach Przesieki, ale kotły pod Michałowicami są najbardziej wyraziste i robią największe wrażenie.